Absurd sięgnął bruku

Fot. Edyta Hanszke
Chodnik zagraża bezpieczeństwu pieszych.
Chodnik zagraża bezpieczeństwu pieszych. Fot. Edyta Hanszke
Głupotą i bezmyślnością nazywają mieszkańcy Kolonowskiego sposób kładzenia chodnika w centrum miasta.

Stary chodnik przy ulicy ks. Czerwionki, z kamiennych płyt, był długi na 20 metrów, szeroki na ponad 6 m. Nowy wyróżnia się ładną, czerwoną kostką. Ułożono go jednak wszerz do połowy dawnego i w niektórych miejscach wystaje na kilkanaście centymetrów od poziomu starych płyt. Całość przypomina szerokie schody.

Mieszkańcy są zbulwersowani. - Przecież tu tylko można nogę złamać. Jak to wygląda? Dlaczego nie zmieniono całej nawierzchni? - komentują. - To wstyd, żeby w centrum miasta był taki nieestetyczny i niebezpieczny chodnik.
Wykonawcą nowego chodnika jest starostwo w Strzelcach Opolskich, bo leży on w pasie drogi powiatowej. W kosztach tej budowy ma partycypować gmina Kolonowskie.
Czesława Szuszkiewicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego w strzeleckim starostwie, mówi, że wszystkie prace prowadzone są zgodnie z projektem.
- Do nas należy 1,5 metra chodnika i tę część remontujemy. Jeżeli zostanie on wykonany nieprawidłowo, nie dopuścimy go do odbioru technicznego - zapewnia.

Zawiłość problemu wyjaśnia Janusz Żyłka, inspektor ds. gospodarki komunalnej w Urzędzie Miasta w Kolonowskiem:
- Pozostała część chodnika należy do prywatnych właścicieli. Tam rozpoczyna się działka, na której stoi kamienica. Ani starostwo, ani gmina nie mogą inwestować na tym terenie, bo to jest niezgodne z prawem.
Samorząd w Kolonowskiem w poprzedniej kadencji przymierzał się już do remontu feralnych 20 metrów chodnika. Zaproponował właścicielowi kamienicy przy ulicy ks. Czerwionki nr 10, by wziął na siebie część kosztów ułożenia kostki. Otrzymał odmowną odpowiedź.
- Wygląda to śmiesznie, ale nic nie możemy poradzić - mówi Janusz Żyłka.
Wicestarosta strzelecki Józef Swaczyna uważa, że gmina powinna jakoś przymusić właściciela do zadbania o swój teren: - Jeszcze przez tydzień wykonawca będzie pracował przy tym chodniku. Potem będzie układał kostkę w innym miejscu. Wystarczy, że właściciel dogada się z firmą układającą kostkę i sprawa będzie rozwiązana.

Ruta Kardas, jedna z trzech właścicieli kamienicy przy ul. ks. Czerwionki, twierdzi: - Nikt mnie nie informował o modernizacji chodnika. Powinni go tak zrobić, żeby płyty się stykały - komentuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska